naturę anielską z pewnością zabija, tu się zgodzę. ale to zaślepienie wyższością tej natury nad ludzką spowodowało upadek.
wyższość i ubóstwianie siebie, porównywanie do Boga spowoduje upadek natury ludzkiej i w konsekwencji jego samego. Ale czy to upadek natury ludzkiej. Wielu sie juz Bogu czuło rownym, wiec to chyba lezy jakoś w naszej nędznej naturze.
Nikomu z nas to sie nie uda,nikt nie będzie władca swiata.
Irracjo, myślę, że ten jeden nie tyle co zabił w sobie Anioła. Właśnie nie. On tego Anioła tak kochał, że to przysłoniło mu oczy i spadł z drabiny do piekieł.