... religie zawsze będą nietolerancyjne?... judaizm, chrześcijaństwo, islam... ten sam bóg, stwórca Adama i Ewy... bóg Noego, Abrahama, Izaaka, Mojżesza, Dawida, etc... bez niego nawet Jezus, boży syn nie ma racji bytu... co więc je dzieli, skoro wierni na dole potrafią żyć wspólnie... przynajmniej póki nie ma w pobliżu purpuratów, imamów i innych... właśnie, tylko pożądanie przez kler władzy i bogactw ich dzieli... coraz więcej młodzieży, ludzi wykształconych i logicznie myślących... i tylko w tej kwestii, kwestii religii zachowują się jak "bezmózgie, wyprane z rozumu, logiki i uczuć marionetki"... no i powstają takie myśli, jak powyżej... nawet nie pomyślą, że nawołują do nietolerancji - by mocniejszych słów nie użyć... ot, współczesne społeczeństwo...
Każdy ma prawo wyrażać tutaj swoje zdanie, także religijne, ale każdy ma prawo do zaprzeczenia. Chyba przesadzasz Lily. Poza tym... Irracja, religia zawsze będzie nietolerancyjna :) Paradoksalnie. Bo były czasy, kiedy było odwrotnie. Hmm...
... nie, nie rozumiem... Jan Paweł II (i nie tylko) tyle się trudził by zapoczątkować ekumenizm i wzajemną tolerancję religijną... zapoczątkować rozmowy i porozumienie między judaizmem, islamem i chrześcijaństwem... a tutaj ktoś chce to rozwalić jednym zdaniem?... stać Was na to, tacy silni jesteście?...