Racja.. Zinterpretowałam zbyt dosłownie. Nie wybiegłam poza horyzont. I znów racja. Te czyny sprawiają, że o ludziach się nie zapomina. Dzięki za naprowadzenie na właściwą ścieżkę :)
"Twarze" to oczywiście tylko przenośnia, chodzi w tej myśli o to co drodzy nam ludzie zrobili, a tego nigdy nie można zapomnieć, jeśli często się o tym myśli. Ale tu się rodzi pytanie: A jak się nie myśli często? Wtedy taka osoba nie jest najcenniejsza.
Tak, twarze tych ludzi, których nie chcemy zapomnieć, a których nie umiemy są cenne... Niestety pamieć człowieka jest ulotna, z czasem się rozmazują informacje. Dlatego czas jest naszym największym wrogiem..