Ajuści Natalio. :) Czasami trudno dostrzec granicę pomiędzy szczerością, a manipulacją. Onejka wybitnie ujmuje wszystkie sentencje. Yestem zaszczycony, jeśli przypadkiem trafiła na moją. :) Pozdrawiam. :)
Coś w tym jest . Szczerość uczy , często boleśnie nie mniej jednak , nieszczerość natomiast tylko umie prowokować , zastraszać , szantażować ..bawiąc się Twoim kosztem , przy okazji .... Wybitnie ujęła sentencję zawartą w Twojej myśli Onejka w jednej ze swoich fraszek Pozdrawiam :)
Dziewczyny, pozwolę sobie wyrazić odmienne zdanie. ;) Od celowości jej wyrażania zależy, czy to jeszcze szczerość. Czy prawdziwa wiedza przekazywana w celu zaszkodzenia drugiej osobie, w celu osiągnięcia własnych korzyści, albo tylko z niefrasobliwości, czy braku taktu, to nadal jest szczerość? Jest mnóstwo informacji, które nam nie są do niczego potrzebne, bez których jesteśmy szczęśliwi, a które mogą być dla nas niebezpieczne, szkodliwe i podane nam w celu manipulacji, czy z powodu bezmyślności powodują mniejsze, lub większe katastrofy. Tak, czasami szczerość też miewa okropny smak, bo prawdy bywają przykre, ale zatajenie ich byłoby w tej sytuacji jeszcze gorsze. Nawet czarne słowa podane w odpowiedni sposób, jeśli to konieczne, dają się przełknąć i przynoszą ulgę. Tak mi się przynajmniej wydaje. :) Dziękuję wszystkim za odwiedziny i rzucam w Was słodkim grejpfrutem. :)
Szczerość ma różne smaki. Wszystko zależy od celowości jej wyrażenia. Wydaje mi się, że i szczerość może być nieszczera, jeśli w swoim przesłaniu nie niesie nic oprócz bólu. Miłego dnia :)