To była kolejna samotna noc. Dwie minuty po północy obudził mnie znajomy sygnał telefonu. Tak, to Nowa wiadomość w mojej skrzynce.Z niecierpliwością czytam. to od Ciebie, te Najpiękniej ubrane słowa na świecie.Czyli jak wszystkie które wcześniej otrzymywałam, więc jednak nic się nie zmieniło. Uśmiecham się jak zawsze choć dzisiaj ze łzami i czuję przyśpieszone bicie serca. Bo naprawdę cudem byłoby gdybyś to znowu napisał do mnie , a Ty tak po prostu przez czyste i puste przyzwyczajenie,albo najzwyklejszą nieuwagę błędnie wybrałeś odbiorcę. Czytam jeszcze raz i robię to na głos. Słyszę wyraźnie... Teraz to jej imię poprzedzało słowo Kocham.
dziękuję wszystkim za tak wysokie oceny! ;) To jest bardzo budujące . Naprawdę. Ja dopiero zaczynam i Cieszę się,że udało mi się was poruszyć. Tym bardziej,że tekst który napisałam. Ja tego nie przeżyłam. Nie w takim stopniu. Owszem wczesniej miałam podobną sytuację i Macie racje ze to wszystko było celowe. Jak to się mówi bo cisza była najgorsza.. Lepsze było więc kłamstwo. ale Hitorię, którą napisałam stworzyłam za pomocą wyobraźni i w małej mierze doświadczenia.
TYm bardziej jestem Wam wdzięczna za te wszystkie opinie! ;);) Dodaliście mi skrzydeł! To budujące!
Nie mozna zupelnie zakladac, ze ta pomylka byla celowa, poniewaz moze sie zdarzyc chwila zamyslenia, i wyslania smsa gdzie indziej niz wyslany byc powinien...