Menu
Gildia Pióra na Patronite

Tęsknota najbardziej niepokornym dzieckiem miłości.

137 919 wyświetleń
1393 teksty
282 obserwujących
  • giulietka

    19 October 2010, 18:36

    Ojej:))
    Marlenko, Asiu dziękuję:)

    Marysiu, Tobie dziękuję szczególnie za tak piękne rozwinięcie... Jeśli miałabym wybrać jedno z pośród Twoich "bo" wybrałabym to, które podkreślił w swoim komentarzu Damian(jak zwykle trafiając w samo sedno) :) :

    "bo tęsknota, pomimo wszystko, łączy ludzi i pokazuje nam jak ważni są dla nas"...Piękne i najbliższe moim myślom!

    Adnachielu, jak zwykle zamykasz to niebo w słowach i zostawiasz ślad błękitu swoją obecnością:)

    Sebastianie... "wyrastające miłością" kolejne niebanalne i jakże głębokie określenie...Dziękuję:)

    Pozdrawiam Was tym uśmiechem, który obudziły we mnie Wasze słowa:))

  • Huaquero

    19 October 2010, 15:42

    Cudne słowa i piękna myśl - jak zawsze :)
    I mimo że niepokorna, to tak jak napisała Marysia:
    "bo tęsknota, pomimo wszystko, łączy ludzi i pokazuje nam jak ważni są dla nas"
    Pozdrawiam ciepło :)

  • IKON

    19 October 2010, 14:59

    Najbardziej niepokorne i czasem najbardziej wyrastające miłością...
    Piękna myśl Madziu :)
    Pozdrawiam serdecznie :)

  • Adnachiel

    19 October 2010, 12:56

    Miłość, tęsknota... Największe ukojenie zawsze płynie z ukochanego serca. Ale wystarczy promyk nadziei, aby otwarło się niebo.
    <3

  • Marie

    19 October 2010, 12:46

    ...bo tęsknota określa i uwidacznia to jak bardzo nam na drugiej osobie zależy,
    ...bo jest jak niesforna starsza siostra, która zawsze wszystko wie najlepiej,
    ...bo dzięki niej wiemy, że to co kryjemy w sercu do drugiej osoby jest prawdziwe,
    ...bo przez nią, uczucia skryte głęboko wychodzą na światła dnia i bardziej uwierają niż zwykle,
    ...bo tęsknota, pomimo wszystko, łączy ludzi i pokazuje nam jak ważni są dla nas,
    ...bo poprzez nią czasem dopiero wtedy, ludzie uświadamiają sobie co prawdziwie czują.

    I choć jest ona "niesforna i chwilami bardzo nas boli, to myślę, że jej odrobina nie zaszkodzi, a wręcz czasem pomoże.. pomoże w przyznaniu się do nieodkrytych lub nienazwanych uczuć, czy też uwidoczni te już istniejące...

    Pozdrawiam ciepło :)

  • wyspiarka

    19 October 2010, 12:44

    Och te dzieci... :)

    +

    Pozdrawiam!