Menu
Gildia Pióra na Patronite

Tak sobie właśnie pomyślałam, że jestem bardzo samotna. Te wszystkie nastoletnie sprawy... Alkohol, papierosy i imprezy - kurczę,jaka ja jestem inna, że nie mam na to ochoty! Próbuję się uśmiechać, mam Ciebie, ale... Zdaję sobie sprawę jaka jestem inna niż moje przyjaciółki i znajomi. Chce to zmienić ale nie chce również robić niczego wbrew mojej woli. Nie wiem czy zrozumiecie o co mi chodzi... Może tak: chciałabym być taka jak inni, nie być oryginalna i rzucająca się w oczy, a jednocześnie być popychadłem. Albo... nie wiem czego już chcę... chcę... chcę być akceptowaną!

830 wyświetleń
12 tekstów
0 obserwujących
  • 6 December 2009, 09:28

    Możesz równie dobrze nie pić, a świetnie się bawić. Ja chodzę na imprezy i nie piję, a to nic nie zmienia... bo i tak doskonale się bawię z zalanymi w trupa znajomymi. Bo między mną a nimi jest różnica - ja wiem, że bez alkoholu potrafię się dobrze bawić, a oni tego nie wiedzą że potrafią.