Tak łatwo sie wypowiadać o śmierci i tworzyć teorie, które w praktyce nie są przez nikogo żyjącego znane!To są domysły i knowania tylko,kto choć raz otarł się o śmierć bardziej docenia życie i ten co zobaczył jak umierajacy ludzie pragną żyć.Pewne rzeczy żeby zrozumieć należy zobaczyć na własne oczy i znać z autopsji.Jak oczy które gasną,a tak bardzo nie chcą odchodzić z tego świata jak matki ,które trzymają swoje dzieci w ich drodze w stronę światła,jak mężowie w ostatnim uścisku całujący dłoń umierającej żony .
Myślicie że łatwiej żyć ze świadomością ,że śmierć to nic takiego?Fascynujcie się życiem a śmierć i tak po każdego przyjdzie bo taka jest kolej naszej egzystencji tu na ziemi! Umierający człowiek tak bardzo pragnie żyć !Mimo że patrzy śmierci w oczy walczy do końca o ostatni oddech!
Dedykowana wszystkim co wiedzą jak cennym darem jest życie.
Artur ile można zagłębiać się lub ekscytować śmiercią jak życie jest takie piękne?Trzeba żyć tak by mieć co przed śmiercią wspominać o ile będziemy jeszcze na tyle świadomi.Teoretycy tacy pseudo o śmierci nie wiedzą nic bo tak naprawdę nie potrafią żyć!Miłego popołudnia Ci życzę:-)
Beatko ze śmiercią człowiek nie potrafi się oswoić,bo i tak nie pozna co jest po niej,to mogą być tylko domysły,tylko głupiec się nie boi .Teoretycy sami zaplątują się w we własnych przekonaniach o tym że coś tam o niej wiedzą w praktyce każdego strąci do parteru.Współczuje tym co na co dzień walczą o życie i z każdego dnia się cieszą takie sytuacje pokazują co tak naprawdę w życiu jest warte poświęcenia i co sie liczy !Dziękuję za twoją cenną opinię pozdrawiam:-)
Wrodzona zdolność wykonywania pewnych czynności typowych, powtarzalnych, lub nie, niewyuczonych, o różnym stopniu skomplikowania istotnych dla przetrwania ma ogromne znaczenie. Każdy zdrowy człowiek dostał w prezencie pakiet instynktów. Tylko wyjątkowe sytuacje , albo poważna choroba może sprawić, że postępujemy im wbrew w obliczu śmierci. Wiedzą o tym niektórzy "teoretycy śmierci", ale nie przeszkadza im to zarażać umysły nieukształtowane. Dobre. Pozdrawiam. :)
Życie to zbyt cenny dar, by zapętlać się w teoriach o śmierci. Ale to takie ludzkie myśleć o niej z przestrachem. Ludzie się jej boją, bo jakkolwiek oznacza to koniec tego co znają. Stąd chyba tyle myśli o śmierci, aby się jakoś z nią oswoić. Ten co ma z nią kontakt na co dzień, lub doświadczył bardzo blisko i głęboko, bardziej ceni życie, gdy ono trwa. A jeśli wiedzie go tylko strach, to nic nie pojął. Zamarł. I tak trwa. Cenna myśl. Gniewna myśl. Ale pełna współczucia. Tak mają ludzie wrażliwi. I to jest cenne. Pozdrawiam :-)
Umierający szuka dłoni gestów a nawet uśmiechu chce być w tej chwili z tymi których kocha taka śmierć jest lekkim ukojeniem ale są tacy co umierają samotni bez tego wszystkiego czy proszą o śmierć to tylko oni wiedzą każdy człowiek jest inny nawet śmierć przeżywa na swój sposób dużo osób nie chce odchodzić z tego świata choć wie że dla niego ratunku nie ma każdy chciałby odejść bez bólu w ciszy zasnąć i się nie obudzić. Lecz nie jesteśmy wstanie tego zaplanować i nie mamy na to wpływu jedynie na swoje życie które chcemy przeżyć jak najlepiej choć nie zawsze to nam wychodzi.
Widok bezradności bliskich też jest niezwykle trudny dla umierającego.Czesto ludzie przed śmiercią są na tyle świadomi pomimo bólu, że są w stanie mówić i prosić o śmierć
O szybką śmierć modlą się za nich bliscy ,bo nie chcą by cierpieli .Nie chcą patrzeć na bezradność w tej sytuacji na to, że nie mogą już pomóc,ulżyć w bólu to ich przerasta.Nie wiemy co czują Ci co umierają my możemy się tylko domyślać.Nie czytam internetowych gdybań ,wszystko to widziałam na oczy stąd moja myśl. dzieki za opinię pozdrawiam:-)
W Internecie najwięcej rozmawia się na tematy, które albo nie mają większego znaczenia, albo są czysto teoretyczne. Moja babcia na moich oczach umierała w wielkim cierpieniu, w takich przypadkach ludzie modlą się o śmierć