Menu
Gildia Pióra na Patronite

Tak bardzo jej współczuł,
Że potykał się o sznurówki jej butów.

19 962 wyświetlenia
105 tekstów
79 obserwujących
  • anomalia

    28 January 2010, 01:28

    Naprawdę Nadia to nie twoje imię? :(( Ejjj, jak mogłaś mi to zrobić!
    To jakie jest prawdziwe? (ech, już spytam, co mi tam )

    :D

  • Nadziana

    28 January 2010, 00:48

    hehe, thx, anomalia ;)

    (To nie imię. W sensie: nie moje ;) W sieci ograniczam się do nicków).

    pozdr ;)

  • anomalia

    28 January 2010, 00:27

    Czasem empatia, to nic dobrego.
    Ale myśl w dechę dziołcha!

    ( I w ogóle, to masz świetne imię :D )

  • izolda76

    27 January 2010, 16:26

    Skoro jej współczuł, to pewnie upadł...;) Plus:D

  • Nadziana

    27 January 2010, 11:56

    Dzięki za Wasze interpretacje, też ciekawe :)
    pozdr!

  • Irracja

    27 January 2010, 09:13

    ...ooo, tak... polonistka z niej pierwsza klasa.... i z jaką pasją... ale to nawet dobrze...

  • sand

    27 January 2010, 09:09

    :D spoko Irracjo, ja też robię błędy :)

    Eyes naszą polonistką :D

  • Irracja

    27 January 2010, 07:12

    ... chorerka, ten pośpiech... jak ten wierszyk zobaczą Eyes lub Sand... to mi się dostanie za interpunkcję... no ale opinii nie można edytować...

  • Irracja

    27 January 2010, 07:09

    ... bardziej to odebrałem jako symbol głupoty i egoizmu... tak bardzo egoistycznie był zadowolony z siebie... z okazanego współczucia... że nawet przepadanie o jej sznurówki nie przypomniały mu o pomocy dla niej... a przecież, bardziej od współczucia, potrzebowała kogoś do zawiązania sznurówek...
    ... " tak bardzo koleżance, współczująca była...
    ... że ta, na jej oczach, w rzece się utopiła...

  • Nadziana

    27 January 2010, 01:36

    Myślałam o tym, że on chciał jej pomóc. Podzielić jej ból.
    Tak przeżywał jej problemy, jakby "wszedł w jej skórę", chodził w jej butach i potykał się o rozwiązane sznurówki - może symbol bezsilności, nieuwagi, niedbałości, rozgarnięcia.