Ja szczerze nie wiem co mnie natchnęło, by taką właśnie myśl napisać. Siedzę i piszę na gadu i sms'y. Ciągle ktoś mówi, że się spóźnia, że czasu brakuje, że jak to szybko mija. A ja po prostu siedzę, piję soczek i olewam to ciepłym moczem. Później tłumaczę kuzynowi części mowy. I były podobne rzeczowniki/czasowniki/przymiotniki. Po prostu poczułam, że tak muszę. Byłam ciekawa opinii użytkowników ;)