Menu
Gildia Pióra na Patronite

Stoję zaplątana pomiędzy wczoraj, dzisiaj i jutro
Pomiędzy pragnieniami i beznadziejnością
Mam za sobą zrealizowane najważniejsze cele
Tylko umownie jednak odcinam kupony
Muszę się jeszcze nieco potrudzić
Coraz mniej dobrych pomysłów na przyszłość
Bo przyszłość mam już za sobą
Dźwigam pękaty tobołek, wypchany świadomością
Coraz mniej sił na szukanie najlepszych dróg
Nie chce mi się już prostować, poprawiać i łudzić
Przede mną najdłuższa podróż
Nawet tak bardzo zaprzyjaźniony dystans
Przesunął się niebezpiecznie daleko...

48 505 wyświetleń
418 tekstów
105 obserwujących
  • 23 July 2016, 11:05

    Bardzo mądra myśl. Przykuwa uwagę, zatrzymuje na dłużej. Jestem pod wrażeniem

  • Naja

    16 July 2016, 17:10

    Dziękuję bardzo Kasiu za słowa. Michał, dobrze mnie czytasz.

    Pozdrawiam Wszystkich serdecznie :-)))

  • silvershadow

    16 July 2016, 14:39

    Warto było przeczytać wiersz napisany "na szczycie góry", pod którą idziemy wszyscy... jakby w oczekiwaniu nagrody..
    Nie powiem, że rozumiem, gdyż brakuje mi takiego życiowego doświadczenia, ale mogę sobie wyobrazić jak to jest, tkwić w kropce...
    Pozdrawiam.

  • Thebestkasiaa

    12 July 2016, 00:25

    Czasem stoimy na takim właśnie bezdrożu...
    Pozdrawiam serdecznie

  • Naja

    7 July 2016, 17:44

    Dziękuję Onejko - bardzo... :-)

  • onejka

    6 July 2016, 09:55

    Wiesz Elu, doskonale rozumiem, o czym piszesz i myślę, że dobrym pomysłem jest po prostu żyć, kochać, przestać się przejmować i najważniejsze - pilnować aby dystans nie przepadł bez wieści.

    Pozdrawiam ciepło :)

  • Naja

    6 July 2016, 09:23

    Dziękuję bardzo Wszystkim, którzy mnie wyróżniają swoją uwagą i zainteresowaniem... :-)))

  • Naja

    6 July 2016, 09:20

    Faktycznie budzi skojarzenia... inne niż oczekiwane przeze mnie.
    He, he ... Facecie ponad stuprocentowy ... Podglądaczu jeden :-)))

    Dziękuję Smoku Arturze za słowa, które poza sympatią i poczuciem humoru niosą ze sobą życzliwość i ciepło...

  • 5 July 2016, 23:16

    Nie mogłem przejść tak, bez drgnięcia powieki... kiedy stoisz w... rozkroku. :P
    Fajny tekst, mądry... tylko brak mu uśmiechu. :)
    Pozdrawiam. :))