spragniony za niebo w płynie odda życie własne i bliskich chciwy dla zazdrosnej mamony gotów na każde łajdactwa karłowate popychadło dla władzy miliony istnień poświęci starzejąca się brzydota wypije krew noworodkom próżność i głupota dla pochwał otworzy piekło fanatyk dla fatamorgany świat w powietrze wysadzi
a reszta z miłości do nich wszystkich codziennie skleja świat od nowa
Nie czytałam , mocne metafory a reszta taka bezbronna i wyobcowana Cóż w życiu zdarzają się tez takie sytuacje w których nawet perspektywa wysiada Pozdrawiam