Śniło mi się, że Putin zaatakował Warszawę i że zaspałem do roboty. Obudziłem się i wiedziałem, że to nie możliwe, że to już by była ostateczność i w ogóle, a potem sobie przypomniałem że dziś mam przecież wolne.
tomaszek
Autor
26 September 2014, 01:20
;)
25 September 2014, 23:52
no widzisz ? A miałeś okazję przynajmniej w śnie zamknąć go w szafce
25 September 2014, 23:33
hehe :) dobre :)