Ale Ty umiesz parodiować słowem , zapewne styl Twojej twórczości Arturze ma swoją nazwę . Wybacz ja niepiśmienna , w związku z powyższym jej nie przytoczę a i do sezonu ogórkowego czas jakże odległy , nie mówiąc już o kanałach którymi spływają te bardziej urodziwe do mamony sortowni , bowiem one niepodlewane wyschły już bardzo dawno , jeszcze u wielmoży strażaka spod układów prawnych ;) Pozdrawiam ;)