Składam moje życie,w dłonie twoje,a ty zrób z nim co chcesz.Zwinę się w kłębuszek przy boku twoim i w całej swej nieśmiałości, za zasłoną z rzęs schowam finezyjne spojrzenie moje.Musnę delikatnym pocałunkiem.Czułym dotykiem wyrażę,to co usta wypowiedzieć nie były w stanie.