sceptycyzm, bóg, wątpliwość, byt, myśl, myśl, myśl, bóg, byt, bóg i nadmiar wątpliwości.
Strach, że już po wszystkim.
Dlaczego świadomość nakazuje nam odchodzić od naszych instykntów? Dlaczego wierzymy, że to ona ma rację?
Błogosławieństwem nazywamy niechęć do odczuwania w czystej postaci, szczere pragnienie niemyśli odrzucamy bez analizy.
Nadzieja, że już po wszystkim nie przeminie w takim czy innym wypadku.
I przynajmniej to możemy sprawiedliwie oznajmić naszym drobnym zwycięstwem.
398 wyświetleń
11 tekstów
2 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!