Menu
Gildia Pióra na Patronite

Są rany, z których warto zerwać blizny, by usunąć z nich pozostały brud, aby się zagoiły ....
Są rany, które należy pozostawić w spokoju, dbać o blizny na nich, by na nowo się nie otworzyły...

zainspirowane m. in. tutejszymi rozmowami o samoświadomości

103 442 wyświetlenia
1204 teksty
141 obserwujących
  • 5 July 2014, 21:16

    jeżeli to dotyczy bliskich osób i jedna skrzywdzi drugą umyślnie/nieumyślnie ale przyzna się do tego oraz szczerze przeprosi to czemu nie dac drugiej szansy? każdy popełnia błędy

  • elaila

    21 May 2012, 16:30

    pewne rany nie zagoją się nigdy i nie ważne ile minie czasu...dotykając ich zawsze będą sprawiać ból...niestety...

  • szpiek

    10 May 2012, 16:12

    Ostatnie zdanie... prawda
    Pozdrawiam serdecznie i dzięki za odwiedziny

  • mistyczna

    10 May 2012, 14:47

    Z zabliźnionymi ranami jest ten problem, że wydają się nieszkodliwe... Po nich można poznać ludzi: czy ktoś boi się stoczyć ponowną walkę z zamkniętym pod blizną demonem, czy też stawi mu czoła. To nie rozdrapywanie ran. Tylko silni ludzie potrafią sami ponownie je otworzyć i faktycznie WYLECZYĆ siebie..
    pozdrawiam ;)

  • słoneczniki

    8 May 2012, 11:43

    Po prostu zabieram! :)

  • 8 May 2012, 11:10

    Na coś człowiek musi się zdecydować.
    Czasem nie chce, aby rany do końca zabliźniły się. One uświadamiają upływ czasu i siłą rzeczy pozwalają zatrzeć pamięć o tym jak bolało. Przez to, czasem podsuwają człowiekowi poczucie bezsensu walki i cierpienia...

    W drugim przypadku, pragnienie ukojenia, jest silniejsze niż ewentualne powikłania.
    :)

  • Papillondenuit

    8 May 2012, 10:49

    tak sobie myślę...
    w pierwszym przypadku boimy się głównie zmian
    w drugim jedynie bólu