Taaak, wszystkie... Mariolki mojego życia... :P Dostajemy imię, które podobało się naszym rodzicom, dobrze im się kojarzyło i... musimy zmierzyć się z tym wzorcem, patronem, szablonem... czasami wyłażąc poza ramy niechcący, albo celowo... spotykami inne wzorce, albo... antywzorce i mamy dylemat - kim jesteśmy? A odpowiedź jest prosta - sobą. :) Fajne. Pozdrawiam. :)