Śmierć zawsze przychodzi nie w porę. Pozostawia żal, niedosyt, smutek, ale ludzie wyjątkowi pozostają w naszych myślach, w naszej wyobraźni, w sercach. Ich życie nie było na darmo. Miłego dnia. :)
Dziękuję bardzo Viola... Myślę, że tak by nie było... Czasami nie doceniamy swojego znaczenia. Nawet nie czasami, myślę, że często... Ewa była blisko, odeszła kilka godzin temu, w momencie, kiedy w Jej życiu zaczęło się układać. Znalazła wreszcie szczęście i stabilizację. Odeszła po ciężkiej chorobie, której dzięki osiągnięciom medycyny na szczęście prawie do końca nie odczuwała. Była bardzo dzielna. Od maja do dzisiaj. Wszyscy mieliśmy nadzieję. Nawet nie zadaję sobie pytania - dlaczego...??? Takie pytanie chyba jest bez sensu. Raz jeszcze dziękuję Viola.
Star, również nie doceniasz swojego znaczenia...
Towarzyszy mi uczucie zdziwienia, że świat się nie zatrzymał... Oraz poczucie totalnej bezradności...