Są dwa znaczenia zdrady. -Gdybyś uprawiał seks z inna kobietą - wybaczyłabym -Gdybyś uprawiał seks z kobietą i czuł coś do niej - Tego bym już nie zniosła...
Wszystkie pojęcia są względne.Zdrada a zdrada też róznica. To jak oceniamy zdradę i czy potrafimy wybaczyć zależy tylko od nas samych. Jedni mówią 'ja wybaczę' inni 'nie wybaczę' a wielokrotnie jest tak, że jak przyjdzie co do czego to robią inaczej niż mówią.
Nie oceniam, gdyby to wszystko było jakoś inaczej ujęte.
Ja nie jestem aż takim masochistą i bym nie potrafił wybaczyć. Aczkolwiek takie słowa już słyszałem od dziewczyny...Zatem już sam nie wiem, to ciężkie:) Chyba trzeba mieć dużo w sobie odwagi i na tyle przebaczenia...Myśl na plusa, dla kontrastu...Pozdrawiam:)
dżusta, częściowo się z Tobą zgadzam jednak patrząc na to z 2 strony każdy jest wart drugiej szansy, jeśli sytuacja by się powtórzyła nie było by szans na wybaczenie ;) tak przynajmniej ja uważam, a myśl jest świetna ;)