Agnieszka
Tak, czasami bywają całkiem niestrawne...
Dziękuję. :)

Onejka
Taki anioł, to skarb, nie pozwoli, by człowieka zrujnował... rachunek za prąd. ;)
Dziękuję za wiersz, też mi pasuje, nie wiem, czemu... ;)
Dobrej nocki. :)

Mam taki ulubiony wiersz, który nie wiem czemu bardzo pasuje mi do tej myśli :

moim sąsiadem jest anioł
on strzeże ludzkich snów
dlatego wraca późno do domu
Na schodach słyszę dyskretne kroki
i szelest
zwijanych skrzydeł
on rano staje w moich drzwiach
otwartych na oścież
i mówi:
twoje okno znowu
świeciło długo
w noc

Halina Poświatowska

piękna myśl...:)

Miłego przemykania przez ostatni dzień tygodnia, dobrego niedzielnika :)

Dlatego przekornie schowałem nadzieję. :)

Słoneczko zostawiam i zmykam na trochę.
Miłego... już popołudnia. :)

stracić wiarę to jedno, prawdziwą sztuka jest pozbierać się i to nie istotne czy samemu czy przy pomocy kogoś, to wymaga heroicznego wysiłku...

Rzeczywiście chciałem wcześniej tam wcisnąć białego gołębia, ale tak jest bardziej uniwersalnie. Każdy czasem traci wiarę w siebie i nie potrafi już latać...
Dziękuję Ewo. :)