przyszły dzieci zwabione przygodą i siłą zabrały mu dom i całą rodzinę bo bóg ich tak chciał
położył karabin na trupach swych dzieci i rozstrzelał uśmiechy bezczelne zabił wszystko żywe... oprócz oprócz ich boga bo on teraz jego bogiem się stał
Nie Natalio, nie obarczajmy cudzych bogów naszymi winami... To ludzie ludziom ten los zgotowali... Czy to zemsta, czy tylko beznadziejna walka ze złem, a może poczucie niesprawiedliwości i chęć wymierzenia jej samemu... a może to tylko pasqudna kapitulacja?... Wojna miesza ofiary i katów i nic, co przy życiu zostało już nie jest całkiem białe... Dziękuję za komentarz. Dobranoc. :)