Przyjaciel jest naprawdę niesamowtą istotą. Zawsze doradzi, otrze łzy, rozbawi... i wyczyta niewypowiedziane słowa... Za to Go kocham. Jednak, gdy zorientuje się, że nadal jesteś w kimś zakochany, nie pomoże zaprzeczanie i zaciskanie warg. Choćbyś się wypierał tych uczuć godzię, On i tak uśmiechnie się, powie "Ty głuptasie" i cię obejmie. Z czasem ta przewidywalność mnie przeraża. Ale właśnie to jest w nim najpiękniejsze.