: ) Ja miała przyjaciela przez 7 lat.. teraz od 1,5 roku jest "coś więcej"... i jestem po raz pierwszy prawdziwie szczęśliwa... Był zawsze, by nie miałam komu się wyżalić, choć nigdy nie myślałam o "Nas", jak to się powszechnie mówi "to nie było to"... A jednak... Niczego nie żałuję... I każdemu życzę prawdziwej Miłości : )