Zapomniałeś o perukowatych? Ja rozumiem, konto nr 1, 2, 3. Ale te brednie o uczoności... I jaki w tym sens? Chyba taki, by móc ludzi stalkować w necie.
Limit jest potrzebny! Jak widzę główną stronę upszczoną tekstami jednego użytkownika, który w dodatku bredzi w otępieniu albo przeżywa jakieś wewnętrzne objawienie, to od razu błagam o litość... Tak samo ileż można kont namnożyć?
Niech każdy pisze o czym chce, ale niech to trzyma jakiś poziom... I nie wrzucajcie dziennie 100 myśli... -.- Zdjęcie limitu to największy błąd admina od czasu wprowadzenia fiszek...
Na cytatach - przynajmniej z założenia - użytkownicy mieli kultywować piękno słowa, zamiast tworzyć kolejne niepodważalne prawdy i tworzyć z nich nowe przykazania. Bo nie o wiarę lub jej brak się rozchodzi, a o słowa które uskrzydlą :) Wiele można uznać za fikcje literacką. Dzięki jednak za poczytanie :) Pozdro dla Was.
Lepiej nic nie pisać niż tłumaczyć każde swoje słowo. Prawdy absolutnie absolutne, albo mądrość nad mądrościami. Ewentualnie nie, bo nie. Krytyka też podlega pewnym normom, nie chamstwu.
wiesz, wpadam tu czasem/ w czasie reklam/, czytam tak 5 , 6 , myśli, i stwierdzam, że bredni wiele, ale arogancji też nie mało. Gdzie te piękne wiersze?