A ja interpretuje to w ten sposób, że to jedno i to samo =P "Zakochać się" - stan (ducha i ciała) ujmowany w skrajny sposób jest też...takim obłędem, stratą poczucia rzeczywistości czyli stratą głowy... A tak bardziej na śmiechowo to: miłość to choroba zakłócająca normalne funkcjonowanie człowieka a bez głowy człowiek też za dobrze nie funkcjonuje :)
Chciałabym mieć taką inspirację.. Jednak boję się, że to odbierze mi możliwości, wolność i radość. Wolę jednak wziąć aparat i z nim sobie po mieście pochodzić.
Masz rację, podobno jestem bardzo zimna i oszczędna w okazywaniu uczuć. Tworzę dystans swoją osobą na pierwszy rzut oka. Ale brak mądrych facetów obok mnie też jest powodem. Do kitu:)