Tak, czasami piękno wokół pozwala zapomnieć o małych tragediach i nie pozostaje po nich nic, prawie nic...
Dziękuję Dziewczyny. :)

Gaia,
nie wolno im się zawieruszać, bez względu na kolory. :))

Bogdan,
Pukiel włosów lwu urwany, by oszukać powracającego męża... ;) Ale ładnie błyszczy. :)
Nie obrażam się, też tak mam, że wdowę na stypie pierwszy porywam do tańca. ;)

Miłego dnia. :)

A , zawieruszyłam się....
bo niektóre kropki tak mają, że się zawieruszają
w kolorze lub bez
:)

Natalia,
Dzięki za powiew optymizmu, choć zimowy on troszeczkę. ;)
Wzajemnie. :)

Gaia,
gdzie się podziewałaś? ;) Masz rację, kolory są wszędzie, wszystko zależy od światła, w którym na coś spoglądamy.
Dziękuję. :)

Bogdan,
profesjonalne jaja z pogrzebu...

:)

Człowiek łaknie nieznanego, tych wszystkie cudowności - kolorów, dźwięków, niecodzienności. Myśli, że to co znane, takie szare jest. Lecz może dla kogoś innego to szare cudem się być zdaje....
Któż to wie?
:)

Umiera szare a rodzi się śnieżnobiałe .;)
Niezwykła refleksja ;)
Pozdrawiam ;)