podobno zwiększona aktywność dopaminergiczna w szlaku mezolimbicznym mózgu... nieadekwatne postrzeganie rzeczywistości poważnie upośledzona umiejętność krytycznej realistycznej oceny własnej osoby... nieważne!
Racja sobą jest się cały czas właśnie mam tego dowód za oknem szkoda tylko tych szpitalnych piesków które do udowodnienia tej oczywistej prawdy notorycznie są wykorzystywane Zastanawia mnie tylko jedno czy to autorytet lokalny czy bardziej ten wypalony słońcem mamony tak je bezustannie doprowadza do pionu na pewno jego motywacja są chore ambicje to wiem na pewno kiedyś wyjdę i się przekonam czyja to wazelin ka i co nią motywuje Córka mi radzi tak zrobić Pozdrawiam rankiem życzę zdrowia i mnóstwo uśmiechu oraz spokoju
Iwona, właśnie ta ocena jest istotna. ;) To wujek też podpowie... ;) Boga nie mieszam w to, jedynie... boga... :D Bardzo się cieszę, że chciało Ci się męczyć szare komórki i poświęcać czas na rozwiązywanie moich pokręconych myśli. Dziękuję i dobranoc. :))
Natalia, człowiek zawsze jest sobą, choć czasami zachowuje się inaczej, niż zwykle. Dziękuję. Dobranoc. :))
Czyli na Dopaminie człowiek nie jest sobą , rozumiem , po dwudniowej analizie Dobranoc Arturze boli mnie szyja za dużo nią kręciłam na komisji pozłacanej endorfiną jako słupek występując podprogowy dostawiany za podnóże Spokojnej nocki:)
hmmm ... na początku było eeeeee , że co ... potem uznałam zapytam wujka, powiedział mi to..."Mezolimbiczny szlak dopaminergiczny – jeden ze szlaków, którymi aksony wydzielające dopaminę przebiegają w ośrodkowym układzie nerwowym Mezolimbiczny szlak dopaminergiczny rozpoczyna się w brzusznej części nakrywki, leżącej w obrębie pnia mózgu. Znajdują się tam perykariony neuronów dopaminergicznych tworzących ten szlak. Wysyłają one wypustki do pewnych elementów układu limbicznego, zwłaszcza do jądra półleżącego w wentralnej części prążkowia..." Tak, myśl rozwijająca się w stronę mroczną, ale przynajmniej już lekko kierunek złapany. Następnie .. cóż jakowaś ocena, czy też dygresja, aczkolwiek Boga wolałabym w to nie mieszać :) ufff pokusiłam się na swój ślad w tych mądrości kręgach :) pozdrowienia dla Ciebie i Twoich gości :)
Madź, bogini nie wypada zachowywać się, jak byle nimfa Echo... ;) Na Olimpie boją się wypowiadać imię moje. :P
Mirek, dzięki, przyznaję, że masz celne oko. :)
Mariusz, bardzo ciekawy wykład, choć niektóre padające pytania na cytatowym poziomie. ;) Pozytywna inicjatywa i stanowisko wobec dylematów, które męczą od zawsze istotę ludzką. Co do myśli, to nie odnosi się do mojej osoby, a końcówka jest zamierzona, może dotyczyć cytatów, jak zauważył Mirek, ale też jakiejkolwiek innej grupy ludzi, bo pewne mechanizmy pojawiają się niezależnie od poziomu intelektualnego, wyczulenia na piękno literatury, sztuki, na zainteresowania, grupę zawodową, zwyczaje, system wartości, płeć, wiek itp....