Mądrych dobrze poczytać. Lewactwo? To zajmowanie się czymś więcej poza prawami pracowniczymi i wyrównywaniem szans kobiet. Np. zabranianie przez rektorów wolnej dyskusji akademickiej, tendencyjne określanie - co naukowe, co nie, zabranianie krytyki pedofilii.

Nie dziwne, bo w Polsce tzw. politycy zmieniają opcję polityczną, kiedy widzą w tym własną korzyść.
Co znaczą słowa? One nic nie znaczą, nikczemność ludzką na siłę tłumaczą...
Da się poznać prawdę w morzu kłamstw i nie utonąć... po owocach. :)
Pogardzanie lewą stroną, a z drugiej schematy rodem z najczarniejszej epoki PRL-u... ciekawe, prawda?
Zabieranie bogatym, by dać... lojalnym wyborcom, bez względu na rachunek ekonomiczny.
Ciekawie było w Turcji, kraj prawie całkowicie islamski, ale całe państwo świeckie, wszystkie instytucje.
W Turcji kobiety miały wcześniej prawa wyborcze, niż we Francji, czy w Polsce.
Ale potrzebowali kogoś, kto miał odwagę postawić się wszystkim, na miarę naszego Piłsudskiego.
Dziś to zaczyna się chwiać.
Czy w Polsce jest jakikolwiek polityk, który odważyłby się postawić całej opozycji, Zachodowi, Wschodowi i KK?
Nie ma, ktokolwiek przyjdzie kłania się uniżenie którejś stronie, albo... wszystkim.
Sorrki za gadoolstwo.
Miłego wieczoru. :))

Ja w Polsce nie rozróżniam już kierunków ... Ci ponoć z prawej mówią to co ci niedawno z lewej i na odwrót, zależy od tematu, nie mówiąc już że każdy kto ma inne zdanie nazywany jest "lewakiem"

Zawsze warto zobaczyć, kto pisze takie artykuły. Lewica przez lata kłaniała się KK. Jest on atakowany przez różne środowiska. Powstało wiele książek, filmów podważających nie tylko samą instytucję, ale też to, w co ludzie wierzą.
To źle, że KK jest atakowany? Nie, wiele zła jest chowane pod watykańską sutannę i takie ataki często nie są bezpodstawne. Każdy człowiek ma prawo mieć wątpliwości i obowiązek szukania prawdy. To rzeczywiście chore, że instytucje państwowe, urzędy, ogromny majątek państwowy angażowany jest w jakąkolwiek działalność religijną, albo w prywatne biznesy chowane pod kościelnym godłem.
To prywatna sprawa wierzących, czy chcą łożyć na potrzeby kościoła, a wszelkie organy państwowe powinny być całkowicie świeckie.
Ale kiedy w grę wchodzi polityka, kiedy potrzeba poparcia w wyborach, to wszelkie sojusze są dozwolone, a naszą wspólną, czyli niczyją kasą łatwo jest dysponować.
Pozdrawiam.:)

A bo ja wiem.