ciekawa jestem, ilu idiotów to poprze. a poza tym miło mi będzie poznać osobę, która już jest idiotą, bo tekst ten wyeksponowała. Się nie bój, idiotom potrafię okazać wiele czułości. Już masz ode mnie buziaczki, SkaRbie. Nigdy nie przechodzę obojętnie obok chorych. Pa :))
P.S. poparcia, nie mierzę ilością fiszek i zeszczynami, curve- chciałam powiedzieć: zeszytami! :), a czym? merytorycznymi komentarzami. no to kawał roboty przed Tobą decydencie :) powodzenia :)
Czemu ? Bo jestem zadufanym idealistą , próbującym zbawić świat ?
To moje odczucie. Przybliżę... -ugotuję dobry obiad - widzę piękny uśmiech na twarzy -zabiorę na niespodziewaną wycieczkę - wdzięczność bez granic -przygotuję romantyczny wieczór - nie muszę mówić ,że kocham
to są te czyny bez słów,by wyznać piękno obcowania z kimś dla nas bliskim.
Kto rozdaje ? Nieświadomi słów ludzie. Czy starzy,czy młodzi - nie potrafią zrozumieć mocy słowa. Lubię powiedzieć - KOCHAM CIĘ , ale w danym momencie , czy chwili, która czynami wspiera tego fakt. Tymczasem ludzie są w modzie - dziś kochają tą(tego) , jutro tamtą (tamtego) Ludzie uczucie postrzegają dziś jako chwilę... a to niestety wieczność.
To jest odniesienie do innych ludzi. Życie nauczyło mnie czynu , więc ja okazuję słowa czynem. Moja Ewa też. Rozdawanie kocham Cię............................. bez przyczyny , często nie ma odzwierciedlenia w prawdziwym uczuciu.