Pewnego dnie chcę obudzic się z Tobą w moim sercu. Nie chcę się już bac, że nigdy nie będzimy razem. Ten chłod, który mam w sobie jest trudny do zniesienia
Tylko ty możesz dac mi cieplo, ktore uratuje moje serce i dusze. Twoje pocałunki łączą mnie z rajem. Tylko ty jesteś moim wybawieniem.
Ale Ty nadal nie przydzedłeś, a ja ciągle jestem jak kamień. Tak zimna i tak pozbawiona życia.