-Otaczają mnie w koło znajomi bardzo bliscy... Ale od pewnego czasu zastanawiam się ilu przyjdzie na mój pogrzeb a ilu na nim zapłacze... Może zostanę sama po śmierci, może mój grób jak niektórych zostanie "opuszczony" nie będzie na nam nawet mleczy które mimo woli rosną gdzie popadnie .. A Ty jak myślisz co będzie po twojej śmierci??