Wolę wiersze, w nich można wszystko zawrzeć. W natłoku wszystkich myśli tutaj, trzeba się mocno napracować, by wymyśleć coś błyskotliwego, nowego, sensownego, a dodatkowo, by nie posądzono mnie o wtórność, plagiaty i inne tego typu pierdu pierdu. :)))
Dlatego odeszłam ostatnio od "myślenia" Teraz leję wodę w wierszach.