Ojcostwo? No cóż, ci pierwsi powiadają, że skoro Bóg dał, to niech płaci. Drudzy mówią, że to ten parszywy bocian podrzucił i żądają badań od brata do prałata. Trzecia grupa uważa, że sama jest sobie winna, bo skoro nie umiała odróżnić zwykłego seksu od prokreacji, no i gotowi są ją do sądu podać, bo jak śmiała się nie zabezpieczyć i narazić imię i cześć. Czwarta frakcja, to ta która odpowiada, że to niemożliwe, bo oni są dopiero na etapie sadzenia drzewa lub co najwyżej budowy domu i to w fazie zbierania wkładu pod pożyczkę hipoteczną. Jest jeszcze piąta kolumna mężczyzn, która ma prawo mówić i mówi, że dostąpiła cudu, bo skoro faktycznie od roku nie schodzą z platformy wiertniczej.
Onejka... Po mojemu to są: 1. Ci którzy uciekną i nawet niewspomną 2. Ci co sądzić się będą że dziecko to nie ich 3. Ci którzy oskarżą kobietę że to dziecko to wymysł i że ewntualnie są chorzy psychicznie. 4. Ci którzy pogodzą się z faktem bo w końcu ta "kara" to przez nich 5."ci co powiadają że Bóg dał, niech płaci" 6. Ci któży wyprą kobiety i dziecka jakby ich nieznali 7. Ci którzy wydrą się na kobietę a dziecka nigdy nie zaakceptują 8. Ci którzy każą pozbyć się dziecka ale zostaną 9. Tak jak powyżej tylko odejdą, 10. Ci co potraktują dziecko jak podczłowieka 11. Ci co potraktują dziecko jak CUD