Kwiatów mnogo, ale czy każdy ma dobry nektar, więc podpowiem, ze teraz pszczoły robią tylko miód z nawłoci.

Dobranoc. :))

tak, - yestem - to prawda :) A nawet nie tylko codziennie dokonujemy wyboru między dobrem a złem, ale równolegle uczymy się odróżniać dobro od zła ;) Spiętrzone zadanie i wieczne wyzwanie!
Daniel - słusznie, właśnie dlatego wiele osób uważających się za bardzo racjonalne, mocno stąpające po ziemi, to zgorzkniali i nieszczęśliwi ludzie....

lęk przed nieznanym, przed stanem przejściowym, akceptacją permanentnej deprywacji, brakiem stabilizacji zmusza nas do racjonalizacji, że znane jest bezpieczne

Bo wyboru między dobrem, a złem dokonujemy przez całe życie, wielokrotnie.
Pozdrawiam. :))

Stabilizacja jest nawierzchnią, którą pragnie duch drogi, najlepiej TAK powiedzieć kobiecie na ślubnym gminnym kobiercu i potem wspólnej codzienności.