odkąd pamiętam rodzice mi powtarzali: "lepsza najgorsza prawda niż najlepsze kłamstwo"; ale co zrobić, kiedy powiedzenie prawdy może kogoś zranić? milczeć..?
Rodzice mieli rację. Za mówienie prawdy dostaje się w łeb. Czasem obuchem i czasem mocno. Ale w końcu zaczynają Cię szanować. I ty nie tracisz szacunku do samej siebie.
...a kłamstwo zrani bardziej i dłużej pamięta się...może przeczekać ,nadejdzie chwila na prawdę...milczenie też wyjście,ale kiedyś się wyda. Wtakiej sytuacji bynajmniej ja rozważam mniejsze zło... Pozdrawiam :)