Jakoś tak mnie natknęło przeglądając się dziś w szybie, w drodze do pracy. Nigdy nie zwracam uwagi co jest na półkach, tylko jak ja się prezentuję. ;))
... bo przyjaciel to nie przystanek autobusowy... bardziej ulubiona i kameralna kafejka, gdzie i kawę wypić można i pogadać chwil długich kilka, i wypłakać i pośmiać...