......tak na prawdę trzeba być bardzo, ale to bardzo pewnym samego siebie .....aby dawać obietnice......często te obietnice są jak bańki mydlane, a Ci co je składają i nie spełniają, po prostu honoru nie mają ........a słowo dla przyjaciela myślę, że prawdziwy przyjaciel wie, że może się zwrócić do drugiego bez słów......na tym polega też przyjaźń prawdziwa....😊🌼🌼🌼
Są ludzie, których słowa mają wartość wieczną, a są tacy, którzy całe życie pływają w kłamstwach. Problem w tym, że jedni spotykają tych drugich... Każdemu czasem może zdarzyć się rysa na słowności, prawdomówności. Nawet ten najbardziej prawdomówny czasem coś palnie głupiego, w żartach, ze strachu, bo czegoś pragnie, albo ma niedostateczną wiedzę, czy został zmanipulowany przez inną osobę. Jest jeszcze grupa ludzi, którzy na prawdę nie zasługują, bo wykorzystują szczerość i prawdomówność innych do własnych, przyziemnych korzyści. Ale to temat rzeka. Miłego popołudnia. :))
Bartku przyjaciel sam się znajduje my go nie szukamy,zaczyna się od zwykłej znajomości,a potem zależy od wielu czynnników jak się potoczy,czasem nie przetrwa próby czasu,albo najzwyczajniej w świecie była tylko deklaracją bez pokrycia.Jeśli chodzi o przyjażn nie zmieniam zdania jest potrzebna,nie wszystko możemy powiedzieć rodzinie, bliskiej osobie ,wtedy potrzebny jest ktoś kto obiektywnie spojrzy na pewne sprawy,kto nie bedzie cię oceniał,ale i też nie da ci popełniać głupot..Widocznie jeszcze przyjaciel cie szuka;)
Jeśli patrzeć na samą przyjaźń nie połączoną z niczym innym (wyższym), to się nie zawiodłem, bo wiedziałem, że relacje jakie zachodzą są zbyt nieszczere, by to nazwać przyjaźnią. Zawiodłem się co najwyżej na tym, że uważałem pewnych ludzi za kolegów, ale i to sie szybko zmieniło. Wtedy zrozumiałem, że mam tylko znajomych i wrogów. Nie szukam też przyjaźni, bo jestem zdania, że ona sama sie znajdzie, gdy przyjdzie na to pora. Masz racje: "przyjaźń jest potrzebna", ale lepiej żeby jej nie było, jeśli ma to się wiązać z deklamatorskimi obietnicami i zachowaniami. end.
Skoro tak piszesz to podejrzewam ,że już się zawiodłeś,ja też nie raz się przejechałam na pseudo przyjażniach ,ale wciąż wiem na kogo mogę liczyć...przyjażń jest potrzebna mimo wszystko za pozdrowienia dziękuję;)
Bartek masz rację w życiu różnie to bywa,tylko skrajne sytuacje pokazują kto naprawdę jest twoim przyjacielem ,a kto go tylko udawał ..dzięki za opinie miłego dnia Ci życzę:)
Powiedziałbym, że jedno i drugie jest dane na czas nieokreślony. Data ważności na nie kończy się wraz z upadkiem "przyjaźni". A bywa tak, że tkwimy w przyjaźni pozornej przez wiele lat o tym nie wiedząc i karmi się nas kłamstwem, a nie obietnicą i oddaniem.