Nigdy nie zapomnę jego dużych, brązowych oczu i dołków, które malowały się przy każdym uśmiechu. Miał coś w sobie. Coś niezwykłego i pociągającego. Gdy patrzyłam na niego, nie mogłam wprost oderwać wzroku.
uśmiechnięta
Autor
21 October 2010, 15:59
Wspaniałe, brązowe oczy.Mam to samo.
Ślicznie. +