Menu
Gildia Pióra na Patronite

Nie zazdroszczę tym, co darzą się miłością pewną i ciepłą. Nie narzekam, bo są samotniejsi ode mnie, spędzający każdą noc z deszczem za oknem. Moje wypośrodkowanie, choć nie idealne, jest jak kompromis serca z rozsądkiem.

15 297 wyświetleń
150 tekstów
72 obserwujących
  • 29 October 2009, 10:36

    Rozumiem...
    Choć taki kompromis nie ma racji bytu na dłuższą metę...mogą się dogadać na chwilę...serce zrozumie rozum, rozum serce...ale już za chwilę przypomną sobie do czego są stworzone i walka zacznie się od początku...
    Obym się myliła...

  • sand

    28 October 2009, 21:22

    ....prawie przyjemnie :)
    ale prawie, robi wielką różnicę :)

  • comatose

    28 October 2009, 19:56

    ...Bo ważny jest balans.

  • Vort

    28 October 2009, 19:32

    dżusta: Miłość mówi to ona, rozsądek, że nie trzeba się pchać w czyjeś już zajęte życie.
    Ciepły deszcz jako rozwinięcie, oznacza spokój. Samotność, ale taką ze zrozumieniem sytuacji. Może małą nadzieję, lecz bez oczekiwań.
    Nie ma smutku...

  • 28 October 2009, 18:44

    A na czym owy kompromis polega??

  • Quelle

    28 October 2009, 18:06

    Sliczne. ;)
    I takie prawdziwe :>

  • anomalia

    28 October 2009, 17:56

    każde ze słów tak ładnie ze sobą współpracuje, cały tekst jest wręcz wymierzony, jak od linijki, żeby każdym milimetrem trafić w doskonałość.
    Padłam z wrażenia :)

    (co nie zmienia faktu, że np ja zazdroszczę.)