Tak. Na pewno macie racje. Myśl bardzo... rusza. zwłaszcza w dobie materializmu i wyraźnych podziałów na klasy społeczne. Gdzie omija się tych, którzy nie mogą stanąć twarzą w twarz, i docenia ich dopiero, kiedy "zdrowy" ląduje na "kółkach".
Asiu wiem :( przed pójściem do szpitala zdążyłam jeszcze być na konferencji odnośnie tych IPET- ów. Ja sobie nie wyobrażam, żeby Was nie było w szkołach. Moje dzieciaki uwielbiają swoich pedagogów specjalnych, dzięki nim funkcjonują prawidłowo. Ja nie wiem kto wymyśla te durne zmiany :/