masz rację to kwestia odczytania słowa progres a tak jak piszesz znaczenie tego słowa jest dość szerokie istotą tej myśli nie był w zasadzie postęp, progres, ani rozwój, choć myśl dotyka tych pojęć niewątpliwie chciałem raczej zwrócić uwagę na samą negację, bo uważam, iż jest to ważne w procesie dostrzegania rzeczy naprawdę istotnych w zasadzie nic nie jest takie jakie być się wydaje może to trochę skrajne podejście, lecz potrafię obserwować i myślę, że nienajgorzej mi to wychodzi
Z tym też się zgodzę, jednakże każdy nowy dzień to progres (szeroko pojęty). Rozwijamy się ucząc, dostając nową pracę i w niej pracując, zdobywając kobietę naszych marzeń i wcale nie trzeba łamać zasad. Pytanie o jaki progres chodzi? Bo dla niektórych rozwijanie się, tworzenie może właśnie to oznaczać.
nie sądzę zgodzę się że nie każde łamanie zasad stanowi podstawę rozwoju lecz każdy szczebel progresji stoi na fundamencie łamania, negacji, ukazania fałszu poprzednich zasad, teorii, prawd, założeń na tym chyba polega rozwój