Nie próbuj zmieniać się na siłę i udawać kogoś kim nie jesteś,tylko po to aby przypodobać się innym.Spróbuj pokazać swoją wartość i talenty prawdziwe. Szczerością więcej zdziałasz i dalej zajdziesz. Zdobędziesz przyjaciół i nie będziesz musiał się martwić,że ktoś cię zdemaskuje.
Świetna myśl...najbardziej na świecie nie lubię przypochlebiania się...jeśli ktoś ma mnie lubić musi znać mnie taką jaką jestem a nie mój obraz stworzony na czyjeś potrzeby:) Pozdrawiam:)
Poza tym lepiej chyba jest mieć takich przyjaciół, którzy cenią nas i kochają za to, jacy jesteśmy, a nie za to, jakimi udajemy, że jesteśmy... jakimi oni chcą,abyśmy byli... Pozdrawiam, Motylku! Duży plusik od Andrei :)