Menu
Gildia Pióra na Patronite

`Nie ma Aniołów Stróżów... są przyjaciele.

17 034 wyświetlenia
123 teksty
17 obserwujących
  • 5 July 2010, 22:08

    Oczywiście ze twoje słowa także mają sens (;
    Dziękuje za wyrażenie swojej opinii.
    I również Dobrej nocy życzę (:

  • Reset

    5 July 2010, 22:06

    Pewnie , że jest , jednak myśl paradoxical należy do tych , które nie zawsze się sprawdzają , jednak nie są do końca do obalenia dlatego też ja powstrzymałam się z oceną wyrażając jedynie opinie . Oczywiście zgłębiłam także to co wy mówicie i nie mogę się z tym nie zgodzić , jednak myślę , że moje słowa także w tej sytuacji mają sens . Nie da się tu wyrazić jednej opini , każdy ma własną interpretacje , ponieważ żyje innym życiem i ma inne doświadczenia .
    dobrej nocy życzę :) .

  • 5 July 2010, 22:06

    Ludzi nie są idealni, ale to nie oznacza, że są źli, a jeżeli ktoś jest przyjacielem tym prawdziwym jest w jakiś sposób naszym Aniołem Stróżem.

  • Unfabulous

    5 July 2010, 22:04

    no może i tak..
    dobra ja zmykam, dobrej nocy ;)

  • atlantyda

    5 July 2010, 22:02

    dla mnie nigdy żaden przyjaciel nie będzie "aniołem" ale to pewnie dla tego że mam zbyt jakby to powiedzieć, ..mistyczne podejście do takich istot jak Anioły...:) Anioł istota idealna, nieskazitelna, czysta...I w moim rozumowaniu nazwanie zwykłego śmiertelnika jego mianem jest obrazą dla boskości Aniołów ;)

  • 5 July 2010, 21:59

    Zawiódł cię... nie będę znikać dlaczego, bo to nie moja strawa, i przykro mi z tego powodu. A jeżeli zrobił to specjalnie to znaczy że nie był tym prawdziwym.

  • Unfabulous

    5 July 2010, 21:58

    ja na cytatach nauczyłam się oceniać z każdej strony. to, że kiedyś coś Cię dotknęło nie oznacza, że wszyscy ludzie są tacy sami.. a skoro masz swojego przyjaciela.. to czy on nie jest Twoim osobistym "aniołem"?

  • Unfabulous

    5 July 2010, 21:55

    ja posiadam takie swoje dwa szczęścia. gdy moje osobiste szczęście leży, zostaje jeszcze szczęście mojego przyjaciela.
    "radość podwójną radością, gdy można się nią podzielić." :)
    cieszę się czasem po prostu z tego, że jest szczęśliwa.

  • Reset

    5 July 2010, 21:54

    Mam prawdziwego przyjaciela gdy zawiódł mnie jeden okazało się , ze w biedzie wspierał mnie drugi , który nim wcześniej nie był . Ja jestem po prostu bardzo wrażliwą osobom i załamuję się łatwo , a ten przyjaciel dobrze o tym wiedział , a jednak nie powstrzymał się by mnie dobić . Bardzo rzadko mówię ludziom coś o mnie , jestem raczej zamknięta , tej osobie dużo mówiłam i obróciło się to przeciwko mnie .

  • atlantyda

    5 July 2010, 21:52

    jaki konkretne wymagania? zawieść kogoś można łatwo, powiedzieć coś nie tak, zachować się głupio, tysiące różnych sytuacji i nie da się być niezawodnym... czasami przyjaciel może mieć większe problemy i nie pomoże ci tylko ty będziesz musiała mu pomóc,a ty sobie musisz sama poradzić, tak bywa że trzeba czasem rzucić swoje kłopoty dla innych .