niby banalne..ale wciąż ludzie zapominają o tym zapominają.. często spotykam groby pięknie ozdobione kwiatami, zniczami..ale nie ma przy nich człowieka który zmówiłby modlitwę..bo zapalił ogromny znicz i uważał że na tym jego rola sie skończyła..smutne..
najważniejszy jest znicz pamięci palący się w naszym sercu dla zmarłej osoby. w święcie zmarłych jest coś magicznego, uwielbiam iść wieczorem na cmentarz, gdy niezwykły blask bije od tych wszystkich zniczy. Zawsze kupuję kilka małych lampek i zapalam na grobach, na których nie ma znicza, zapomnianych i odmawiam modlitwę. Jest w tym wieczorze magia.