Niektóre rzeczywiście, ale nie wszystkie.
Czasem to nasza lekkomyślność, albo lenistwo jest powodem uzależnienia.
Dziękuję. :)

Bo źródła uzależniają i de facto są fontanną do zbierania pieniędzy.

Miłego dnia. :))

wazelin ki preferują tego rodzaju walkę wręcz z podparciem na plecy , potrafią nawet donieść w zębach śniętego śledzia z sieci do zatoczki , byle źródło nadal parowało użyźniając pole widzenia niczym gejzer ;)
pozdrawiam ;)

Niektórzy też biją się...
o gorące źródła... ;)

tak umrzykowi można zmienić lodówkę w prosektorium a żywemu to nawet chłop nie przepuści nie mówiąc o operatorze sieci w kazaniu
pozdrawiam ;)

Też, ale boją się samego bicia... choćby to było bicie... ich własnego serca.
Dziękuję Joanno.
Dobrej nocy. :))

nowa energia... bojaźń z zazdrości ;)

Krystyna, Mirek
Bardzo dziękuję za Wasze komentarze.
Miłego dnia. :))

''Najtrudniejszy pierwszy krok"
Pozdrawiam. :)