Menu
Gildia Pióra na Patronite

Niektóre dzieci rodzą się z poczucia pustki w nas samych.

78 918 wyświetleń
936 tekstów
120 obserwujących
  • nicola-57

    5 August 2015, 17:57

    i dobrze, że ktoś o tym pisze, szacun i serdeczności.

  • 5 August 2015, 09:59

    Różnie to bywa,racja .W sytuacji kiedy jeszcze do niedawna wielodzietna rodzina była napiętnowana , nie wiadomo do końca dlaczego , czy dlatego ze to duży obowiązek i nie mniejsza odpowiedzialność wychowywanie gromadki dzieci a człowiek inteligentny dąży do ułatwiania sobie życia, anie do utrudniania , bynajmniej , choćby poprzez uciekanie w definicję celibatu , czy może dlatego że Ci z mniejszą ilością dzieci czuli się zagrożeni innością , a teraz dla odmiany bej bi bum to niejako zaszczyt , bo pustą kasę w ZUSIE należy zapełnić czym prędzej , trudno nie pokusić się o stwierdzenie ze dziecko nie rodzi się dla potrzeby dzielenia się miłością /nie mylić z owocem instynktu samozachowawczego/ ale dla potrzeby uprzedmiotowienia wypełniającej nas wewnętrznie pustki , nabywając już w chwili poczęcia cech pozbawionej podmiotowości zabawki ,niczym produkt egoistycznego wybryku , jakże często będącego tylko wpadką /przy tak ograniczonej edukacji , wyobcowanej aktem grzechu w świątyni tabu /

  • meedea

    5 August 2015, 09:12

    natala, no tak powinno niby być ... a czy jest?

  • 5 August 2015, 09:10

    hm , nie rozumiem , dzieci rodzą się z potrzeby dawania miłości raczej , z pełni a nie z pustki .

  • meedea

    5 August 2015, 09:03

    Wzajemnie Cris, chłodnego dnia życzę :)

  • Cris

    5 August 2015, 09:01

    coś w tym jest logiki.
    pozdrawiam na dzień dobry :)