niczym jest pracowitość i mądrość niczym dobre serce przy urodzie choć ogień w nim płonie kulawy brzydal nie pasuje do pięknej kobiety nawet gdy nakrył ją z innym w sieci nie znalazł zrozumienia kpią z jego naiwności wszyscy wokół wymazując z pamięci jak wiele mu zawdzięczają wszystko potrafił wykuć oprócz swego losu a ogień który mu wierny był zawsze w lawie smutku zastyga
Nad Twoimi tekstami zawsze trzeba się nieco dłużej zamyślić i zadumać, by nie palnąć gafy :) W tym tkwi ich wspaniałość, i dlatego ten tekst też jest taki wspaniały :) Powołując się więc na kogoś mądrzejszego od siebie powiem tak: Choćbyśmy cały świat przemierzyli w poszukiwaniu Piękna, nie znajdziemy go nigdzie, jeżeli nie nosimy go w sobie....
Nomen omen, włada ogniem a miłość go zawodzi. Ale czy na pewno.. Jest w tym synu Olimpu jakiś urok, bo pomimo brzydoty budzi ogromną sympatię. Może dlatego, że skrzywdzony przez rodziców, nie traci tej iskry bożej dostrzegając piękno materii, którą kształtuje wzbudzając zachwyt bogów i ludzi. Ma cudowną pasję i wielkie serce, wrażliwe i czułe, ukryte w wielkim niekształtnym ciele. I cóż dziwnego, że to serce pokochało Afrodytę.... Swoją drogą jak bardzo Hefajstos przypomina człowieka. I pomimo upływu tysięcy lat potwierdza smutną o nim prawdę. Czyżbyśmy byli niewyuczalni, my ludzie?
No, ładna ta Twoja niemyśl Arti. Świetnie wybrzmiewa "sieć" i jej symbol, który może przybierać różne znaczenia. :)
Grzegorzu, to kwestia, w co ktoś pragnie wierzyć. Jest coś w tym, co napisałeś, rzeczywiście w naszym postrzeganiu świata, obarczonym doświadczeniami, ale też lekkomyślnością, czy słabościami następuje ocena. Często bywa niesprawiedliwa, czy nawet celowo zmanipulowana.
Agnes, ludzie bezmyślnie wybierają świecidełka, dają się manipulować i idą na łatwiznę. To lenistwo, chciwość, pożądanie, dążenie do sprawiania sobie przyjemności za pozornie niską cenę tworzy sztuczny, kolorowy z wierzchu świat, w którym dobro ma niewielkie szanse życia. Czy to prostactwo? Możliwe, że też... a może to tylko moja myśl jest prostacka?...