Menu
Gildia Pióra na Patronite

na przekór stereotypom uwiła gniazdo
ktoś jej podrzucił dziwne jajo
zostawił ją ten, który wieczność obiecywał
nie uwierzył w gwiazdę na niebie
postanowiła sama wychować niespodziankę
wykluło się dziwne, zielone
mało nóg matce nie odgryzło
żyły sobie wypruwała
żeby ogromny apetyt dziecka zaspokoić
nie chciało latać
pożarło wszystkie ptaki w okolicy
rosło i wciąż było głodne

na ławce w parku usiadło dwoje
on nie był romantyczny
a jej bogactwo się marzyło
krokodyla sobie zażyczyła

spadło im z nieba dziecko dziwne
i zjadło obiad obfity
a wzruszona matka zapłakała z radości
że dziecku nic się nie stało
to nieprawda, że kukułki są
złymi matkami

104 516 wyświetleń
932 teksty
104 obserwujących
  • 22 May 2013, 14:56

    Wierzę na słowo, pod piórka nie zaglądam... a jeśli, to i tak się nie przyznam. :P:D
    Papa, muszę uciekać na trochę. :)

  • Papużka

    22 May 2013, 14:51

    Yestuś alfą i omegą nigdy nie będę, ale swoje pod piórkami noszę. Miłego dnia.

  • 22 May 2013, 14:48

    Ptaszynko, ja to widzę w Tobie dziewczynę, która... może nie wszystko, ale prawie wszystko już wie. :P :D Deseń też ładny. :) Masz rację, ludzie budują stereotypy na domysłach i plotkach. Czasami rzeczywiście opierają się te opinie na jakimś doświadczeniu, ale wszelkie uogólnienia bywają krzywdzące dla wyróżniających się jednostek. Dziękuję za mądre i miłe słowa. :)

    Mam nadzieję, że to trzęsienie nie spowodowało żadnych strat, ni ofiar? :D
    Pozdrawiam Babcię Gusię od Bogumiły... tzn. pozdrawiam od siebie. :)

  • 22 May 2013, 10:41

    O, zatrzymało mnie na dobrą chwilę i potrząsnęło myślami leniwymi. Pozdrawiam Yestem :)

  • Papużka

    22 May 2013, 10:39

    Większość ludzi wpycha innych w ramy stereotypów bez jakiejkolwiek znajomości i argumentacji, tak już niestety się dzieje. Utarte schematy ludzi z klapkami na oczach. To domysły robią te rameczki tylko i wyłącznie na podstawie szeroko znanych i oklepanych przywar ludzkich. Często gęsto zastanawiam się w jaki stereotyp ja jestem wpychana. Zapewne w nic nieznającą życia małolatę, lub w inny paskudny deseń. Yestem jak zawsze poruszony ważny temat. Zburzmy te okowy stereotypów i zacznijmy poznawać ludzi, bez uprzedniej oceny.

  • 22 May 2013, 10:30

    Dorota
    tak, w szufladach nie ma jednakowych ludzi, niektórym udaje się wydostać, ale pozostałym też się coś należy...
    Iwona
    to pachnie szantażem... trudno, będę lubił... bez wzajemności. ;)

    Zmykam na trochę, słonecznego dnia. :)

  • I.Anna

    22 May 2013, 10:22

    yestem :) hmmm no dobra skoro wolisz... odlubie sie ... chyba

  • 22 May 2013, 10:15

    Wiele osób postawiło diagnozę i poszło... jak najdalej.
    Kto wie?...Może szaleństwo jest zaraźliwe? :D
    Ale bardzo dziękuję tym, którzy przeczytali i życzliwym okiem zerknęli, a także tym, którym się to nie spodobało. :)
    Wiele osób walczy z szablonami, w które są upychani, ze stereotypami i ludzką głupotą.
    Czasem kosztuje to ich bardzo wiele, ale się nie poddają.
    Starają się pokazać innym i sobie też, że można pokonać... schematy, naturę, przeznaczenie...
    Nawet jeśli nie do końca im się to udaje, to ich wysiłek wart jest szacunku, podziwu i akceptacji.
    Świat nie musi wyglądać tak, jak chcemy, ale to nie oznacza, że jest zły.
    Widzicie? Obyło się bez Muldera i Scully, bez latających krokodyli i bez wiedzy, kim jest "ktoś" :D
    Bardzo dziękuję Dorocie i Marjanowi. :)
    Witka, racej cy co. :D Dziękuję. :)
    Iwona... szkoda, że mnie nie lubisz... łzy krokodyle spadając... posiniaczyły mi stopy. ;)
    Dziękuję. :)

    Miłego dnia Wszystkim. :)

  • I.Anna

    21 May 2013, 21:10

    jak Cie lubię, to nie mam pojęcia o co chodzi i może właśnie o to chodzi ?
    pozdrawiam

  • M44G

    21 May 2013, 11:11

    Krokodyl.