To może świadczyć o naszych znajomych, jeśli to tzw. półświatek, niepiśmienni bezdomni, zorganizowane grupy przestępcze, aferzyści, mordercy, złodzieje... ogólnie szeroko rozumiana patologia, to rzeczywiście, lepiej żyć w nieświadomości. Jeśli wśród naszych znajomych są sami zacni ludzie, bohaterowie, wybitne postacie, sławni artyści, naukowcy, poeci, wolontariusze, hojni dobroczyńcy, przywódcy duchowi, moralne autorytety, to w miarę ich poznawania nasze uczucia sięgają miłosnej ekstazy. :P:D ha ha A prawda jest taka, że osoby lubiane pragniemy i staramy się częściej widywać. ;) Dobranoc. :))